Link do filmy z tego wyjazdu:
Czasami tak się dzieje, że plany na wyjazd zmieniają się zupełnie, a mimo to ciężko jest się nam złościć na los. Tak było w tej sytuacji. Dosyć spontanicznie zapragnęliśmy odwiedzić polskie góry, długo nie było okazji i już powoli odczuwaliśmy brak tych widoków. Teraz jednak trafiło się nam, jak przewidywaliśmy idealne okienko pogodowe. To miała być super okazja na łapanie resztek kolorów jesieni w górskich krajobrazach. Krótki weekendowy wypad na naładowanie baterii. Jak widzicie z kolorów głównie występują barwy naszych ubrań, szelek Piksela i auta. W dniu wyjazdu zaczął w górach obficie padać śnieg i to wystarczyło aby zupełnie zmienić wygląd tego miejsca. Zamiast kolorów jesieni mieliśmy piękny zimowy puch. Wszystko wyszło super...tylko buty zimowe by się przydały, bo stopy zmarzły nieźle. Na szczęście miałem rękawiczki bez palcy do dronowania bo bez tego nie byłbym w stanie latać tyle ile chciałem.